Rejestracja FAQ Użytkownicy Szukaj Forum ALTERNATYWA Strona Główna

Forum ALTERNATYWA Strona Główna » Przestarzałe wątki » aborcja a kwestia wiiary- zniszczone na o2.pl Idź do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Czw 23:12, 01 Wrz 2005
Taki sobie
Gość

 


Myślę, że Biblia nie mówi nic na ten temat bezpośrednio
PostWysłany: Pią 7:56, 02 Wrz 2005
Kozodój
Gość

 


Aborcja jest zlem i tyle.
aborcja a Biblia
PostWysłany: Pią 18:19, 02 Wrz 2005
XYZ
Gość

 


Jeśli chodzi o słowo "aborcja", to takowego tam nie znajdziecie, co chyba oczywiste :)
Natomiast kwestia aborcji czyli usuwania ciąży - to poprostu przykazanie V - nie zabijaj :!: I chyba wszystko jasne... :?:
Bo jeżeli ktoś sądzi, że płód nie czuje, nie jest JUŻ człowiekiem, to CZYM jest - kosmitą?!? :?
PostWysłany: Nie 14:05, 04 Wrz 2005
Drizzt
Postmaster

 
Dołączył: 04 Wrz 2005
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Pierwszą wypowiedź o aborcji mamy w Didache datowanym na I wiek, być może w częściach pochodzi ono nawet z I połowy I wieku. Można więc uznać, że chociaż NT się na temat aborcji nie wypowiada to nauka chrześcijańska od samego początku ją potępią. Tyle odnośnie "Słowo Boże a aborcja"...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 7:12, 05 Wrz 2005
Furtian Wacław
Gość

 


Ja też "potępiam" aborcję. A już szczególnie potępiam tych, których polityka zmusza matki do takich czynów. Poza nielicznymi wyjątkami (patologicznymi), żadna kobieta nie chce usuwać płodu ze swojego łona.
Gdyby tylko zapewniono jej warunki do wychowania swojego potomka - nigdy na aborcję by się nie zdecydowała.
Sekta Kotalicka zaprowadziła w Polsce "zbawienny" ustrój, w którym biedakiem żyjącym poniżej mninimum socjalnego wypada pomiatać, wyśmiewać go i zatrudniać za głodowe wynagrodzenie. Wypada też produkować taką propagandę (np. serial o Rodzinie Kiepskich). W dobrym tonie jest "tyranie biedaka". Dlatego przy okazji odpowiem w merytorycznej dyskusji dr.Antoniemu Ziębie.
Jakie racje przemawiają za odrzuceniem wskazówek JPII a postawienie na prawodawstwo hitlerowców i stalinowców w sprawie życia poczętego?

To nie nas Pan Antoni Zięba wezwał "do tablicy" na antenie Radia Maryja. Pomimo to naszym obowiązkiem jest udzielenie jasnej i rzeczowej odpowiedzi na Jego demagogiczne wystąpienie. Odwoływanie się do hitlerowskiego prawa jest niczym innym jak bezczelną i kłamliwą demagogią. Nie kto inny, tylko papież błogosławił hitlerowskie hordy. Nie z kim innym jak z Mussolinim Państwo Watykańskie zawarło konkordat, który podniósł je z upadku i dał międzynarodowe znaczenie. Nie kto inny, tylko papież przyłożył swoją rękę do ukrywania hitlerowskich katów w Ameryce Południowej. Cynizm Pana Antoniego Zięby jest oczywisty a Jego demagogia - bezczelna i kuriozalna.
W poczuciu ludzkiego i obywatelskiego obowiązku informujemy Pana dr.inż. Antoniego Zięby że:

1. Życie zaczyna się wprawdzie do poczęcia, jednak Człowiek zaczyna się od zaistnienia w tym życiu świadomości II rzędu. Zabicie życia nie posiadającego świadomości tego rzędu nie jest czynem chwalebnym - jednak nie jest morderstwem.

2. Ustawowe zabronienie usuwania życia nie posiadającego świadomości II rzędu jest przemocą prawną. Nawet Stwórca ze swym synem Jezusem Chrystusem nigdy nie podważał prawa człowieka do decydowania o własnym losie. Ustanawiając prawo zakazujące aborcji życia nie posiadającego świadomości II rzędu, Katolicy stają się "bardziej święci" od Stwórcy. Wychodzą nie tylko "przed orkiestrę" ale i przed chóry anielskie i samego Boga. Są więc po tysiąckroć godni potępienia.

Stosując katolickie nazewnictwo trzeba jasno stwierdzić, że tak Pan Antoni Zięba jak i wiernie wtórujący mu były senator Walerian Piotrowski są sługusami Szatana. Reprezentują najbardziej wsteczne, złe i ciemne siły Sekty Katolickiej, której ręce od wieków są unurzane w krwi ludzkiej. To, co proponują, ma głęboką tradycję w bandyckich prawach Jakuba Sprengera i Heinricha Kramera ("Młot na czarownice") ustanowionych za Inocentego VIII. Dziedziczy ciemnotę zbrodniarzy Mathew Hopkinsa i Thomasa de Torquemady - wynikającą ze "świętego" (?) religijnego fanatyzmu. Tacy ludzie jak Antoni Zięba czy Walerian Piotrowski powinni być już dawno zamknięci pod stałym nadzorem w zakładach psychiatrycznych. Swoją głupotą i zacietrzewieniem mogą bowiem wyrządzic o wiele wiecej zła niż pospolity przestępca.

Furtian Wacław
PostWysłany: Pon 20:41, 05 Wrz 2005
Drizzt
Postmaster

 
Dołączył: 04 Wrz 2005
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Cytat:
Nie kto inny, tylko papież błogosławił hitlerowskie hordy. Nie z kim innym jak z Mussolinim Państwo Watykańskie zawarło konkordat, który podniósł je z upadku i dał międzynarodowe znaczenie. Nie kto inny, tylko papież przyłożył swoją rękę do ukrywania hitlerowskich katów w Ameryce Południowej.


Tym mnie pan zaciekawił... Czy słyszał pan nazwisko Eugenio Zoili?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 22:32, 05 Wrz 2005
furtian Eustachy
Początkujący

 
Dołączył: 05 Wrz 2005
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Furtian Wacław napisał:
Sekta Kotalicka zaprowadziła w Polsce "zbawienny" ustrój, w którym biedakiem żyjącym poniżej mninimum socjalnego wypada pomiatać, wyśmiewać go i zatrudniać za głodowe wynagrodzenie. Wypada też produkować taką propagandę (np. serial o Rodzinie Kiepskich). W dobrym tonie jest "tyranie biedaka".


dodać należy, że ustrój ten sekta katolicka wprowadziła tuż po zakończeniu tzw. II wojny światowej, wiadomo, że PZPR była agenturą Watykanu, również serial o rodzinie Kiepskich powstawał przy zaangażowaniu funduszy Watykańskich, na szczęście, kiedy wyszło to na światło dzienne, polsat zrezygnował z dalszego udziału w tym przedsięwzięciu!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dotyczy prowokatora katolickiego ==> furtian Eustachy
PostWysłany: Wto 21:31, 06 Wrz 2005
Furtian Wacław
Gość

 


Równie dobrze może to być prowokator ewangelicki. Tego nie wiem na pewno.
Jednak NA PEWNO osoba używająca pseudo "furtian Eustachy" nie jest Furtianem ze Szkoły Filozoficznej Wyznawców Wiary w Inteligencję Człowieka "Sekta im. Giordano Bruno".

Autentyczni Furtianie obecni w necie są wymienieni w 2 miejscach:
[link widoczny dla zalogowanych] oraz [link widoczny dla zalogowanych]

Jedynym prawdziwym celem obecności tego indywiduum na forum "Alternatywa" jest sianie dezinformacji.

Furtian Wacław
PostWysłany: Czw 0:02, 08 Wrz 2005
Drizzt
Postmaster

 
Dołączył: 04 Wrz 2005
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


A czy co do Eugenio Zoili usłyszę od pana odpowiedź?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 16:57, 11 Wrz 2005
Drizzt
Postmaster

 
Dołączył: 04 Wrz 2005
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Myślę, że zainteresowanych sensownościa zarzutów pana Wacława mogę odesłać do niniejszego artykułu:

[link widoczny dla zalogowanych]

P.S.

Nazwisko "Zoili" oczywiście się tam pojawia

Oczywiście artykuł dotyczy danych z okresu, który jest z tematem bezpośrednio związany a nie współczesnych nowinek, ale tak czy siak antyklerykalne dogmaty podważa skutecznie.

Do dyskusji zapraszam po przeczytaniu

Dla przykładu podam jeszcze wypowiedź z książki Eugenio Zoili (ach, niech będzie powiem kto to to), naczelnego rabina Rzymu z czasów II wojny światowej, który nawrócił się na katolicyzm - jak sam twierdzi poruszony miłosierdziem ojca świętego wobec żydów.

A oto i sam cytat:

„Poczynając od października 1943 r. Pius XII prosił kościoły i klasztory w całych Włoszech, by dawały schronienie Żydom. W rezultacie – i mimo że Mussolini i faszyści ustępowali wobec żądania przez Hitlera deportacji – wielu włoskich katolików sprzeciwiało się niemieckim rozkazom. W Rzymie 155 klasztorów ukrywało około 5 tys. Żydów. Około 3 tys. znalazło schronienie w letniej rezydencji papieża w Castel Gandolfo. Sześćdziesięciu Żydów mieszkało przez dziewięć miesięcy na Uniwersytecie Gregoriańskim, a wielu było ukrytych w piwnicy Papieskiego Instytutu Biblijnego. Setki znalazły azyl wewnątrz samego Watykanu. Idąc za instrukcjami Piusa XII, włoscy księża, zakonnicy, siostry zakonne, kardynałowie i biskupi byli narzędziami ratującymi życie tysięcy Żydów. Kard. Boetto z Genui ocalił co najmniej 800 osób. Biskup Asyżu ukrywał 300 Żydów przez ponad dwa lata. Biskup Kampanii i dwóch jego krewnych ocaliło kolejnych 961 osób we Fiume. Kard. Pietro Palazzini, wówczas wicerektor Seminario Romano, ukrywał Michaela Tagliacozzo i innych włoskich Żydów w seminarium (które było własnością Watykanu) przez kilkanaście miesięcy w latach 1943–1944. W 1985 r. Yad Vashem, muzeum pamięci Holocaustu, uczciło kardynała jako sprawiedliwego nie-Żyda – a przyjmując ten tytuł, Palazzini podkreślił, że zasługa leży całkowicie po stronie Piusa XII, który nakazał nam, żebyśmy robili co tylko możliwe, aby ocalić Żydów od prześladowania. Pomagali również ludzie świeccy i, w swoich późniejszych świadectwach, zgodnie przypisywali inspirację papieżowi (...) Raz jeszcze, najwymowniejsze jest świadectwo samych nazistów. Faszystowskie dokumenty opublikowane w 1998 r. (i streszczone w książce M. Marchione „Pope Pius XII”) mówią o niemieckim planie, nazwanym „Rabat-Fohn”, który miał być wprowadzony w życie w styczniu 1944 r. Według niego 8. dywizja kawalerii SS, przebrana za Włochów, miała przejąć Stolicę Piotrową i zmasakrować Piusa XII wraz z całym Watykanem – a jako przyczyna został wskazany papieski protest po stronie Żydów


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 10:57, 12 Wrz 2005
Furtian Wacław
Gość

 


Witam Smile ...i przechodzę do meritum.

O "Zoili" NIC nie wiedziałem... ...dlatego się na ten temat nie wypowiadałem. Ostatnie czasy to jednak okres niebywałych "odkryć" historycznych. Na forum o2 dowiedziałem się np. że niejaki Galileusz to był zwykły pieniacz, który powinien podziękować Jezuitom za życzliwą opiekę... ...wiec nic mnie już nie zdziwi - nawet Żydzi uratowani przez Watykan. Dlatego mam mieszane uczucia wobec tych "rewelacji"...

Jakkolwiek Żydzi uratowani przez Watykan mają bardzo niewiele wspólnego z głównym tematem tego topiku ("aborcja") - to znane mi jest pojęcie tzw. "szczurzej drogi", czyli ratowanie hitlerowskich katów z obozów koncentracyjnych przez tenże Watykan i urządzanie im nowego życia w Ameryce Łacińskiej.

W związku z powyższym zastanawiam się, z jakich to powodów przełom w stosunkach katolicko-żydowskich nie dokonał się właśnie w czasie II Wojny Światowej - lecz musiał go dokonywać pół wieku poźniej Jan Paweł II (odwiedzając synagogi i nawiązując oficjalne stosunki) ? Dlaczego ? ...skoro Katolicy okazali się tak wielkimi "dobrodziejami" Starozakonnych ???...

Kościół Katolicki zawsze postępuje dość "schizofrenicznie" - dając sobie tym sposobem pole manewru na przyszłość. Obecnie jest tak samo. Kościół jest jednocześnie podporą odradzającego się, drapieżnego, XIX-wiecznego kapitalizmu... ...i jednocześnie (propagandowo) użala się nad biednymi, słabo opołacanymi, wyzyskiwanymi i bezrobotnymi... ...ale zaleca głosować na twardogłową prawicę. Z tymi uratowanymi "Żydami" to prawdopodobnie też była zagrywka w tym samym stylu... ...paru "Żydków" się uratowało, żeby w przyszłości można było wyciągnąć w razie potrzeby ten argument... ...no i przydało się jak znalazł...

Jeśli chodzi o mnie, to ja bym wolał, gdyby papież uważający się za wyznacznik dobra na ziemi jednoznacznie potępiał zło i wypowiadał się w tej materii jasno - zamiast bawić się w politykę. Polityka to wielkie g... ...a argument że "tak było lepiej" jest argumentem bezwartościowym.
Pius XII nie stawił otwarcie czoła złu - tylko kluczył... (bez komentarza) ...o jeńcach radzieckich którzy ginęli z głodu w niemieckich lagrach i mieli jeszcze gorzej niż Żydzi mógł nie wiedzieć... ...ale konkordat z Rzeszą Niemiecką miał podpisany i to jest FAKT historyczny.

Dlatego ponawiam ważne pytanie:
"Z jakich to powodów przełom w stosunkach katolicko-żydowskich nie dokonał się właśnie w czasie II Wojny Światowej - lecz musiał go dokonywać pół wieku poźniej Jan Paweł II (odwiedzając synagogi i nawiązując oficjalne stosunki) ? Dlaczego ? ...skoro Katolicy okazali się tak wielkimi "dobrodziejami" Starozakonnych ???..."

...a teraz zajmijmy się meritum...

1. Życie zaczyna się wprawdzie do poczęcia, jednak Człowiek zaczyna się od zaistnienia w tym życiu świadomości II rzędu. Zabicie życia nie posiadającego świadomości tego rzędu nie jest czynem chwalebnym - jednak nie jest morderstwem.

2. Ustawowe zabronienie usuwania życia nie posiadającego świadomości II rzędu jest przemocą prawną. Nawet Stwórca ze swym synem Jezusem Chrystusem nigdy nie podważał prawa człowieka do decydowania o własnym losie. Ustanawiając prawo zakazujące aborcji życia nie posiadającego świadomości II rzędu, Katolicy stają się "bardziej święci" od Stwórcy. Wychodzą nie tylko "przed orkiestrę" ale i przed chóry anielskie i samego Boga. Są więc po tysiąckroć godni potępienia.

...i uprzejmie proszę o odniesienie się do powyższych tez.

Z poważaniem
Furtian Wacław
PostWysłany: Pon 18:19, 12 Wrz 2005
Drizzt
Postmaster

 
Dołączył: 04 Wrz 2005
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Cytat:
O "Zoili" NIC nie wiedziałem... ...dlatego się na ten temat nie wypowiadałem. Ostatnie czasy to jednak okres niebywałych "odkryć" historycznych. Na forum o2 dowiedziałem się np. że niejaki Galileusz to był zwykły pieniacz, który powinien podziękować Jezuitom za życzliwą opiekę... ...wiec nic mnie już nie zdziwi - nawet Żydzi uratowani przez Watykan. Dlatego mam mieszane uczucia wobec tych "rewelacji"...


Rozumiem pana uczucia, o tyle ile rozumiem pana założenia. Natomiast historia jest historią – jeśli chce pan dowodzić zbrodni katolicyzmu (obojętnie jak mają one znaczenie), za pomocą metody historycznej to musi pan brać również pod uwagę dokumenty i zeznania świadczące na niekorzyść pana tezy. Dla mnie osobiście, świadectwo nawróconego rabina Rzymu posiada ogromny autorytet – po prostu nie widzę sensownych sposobów podważenia go.

Cytat:
Jakkolwiek Żydzi uratowani przez Watykan mają bardzo niewiele wspólnego z głównym tematem tego topiku ("aborcja") - to znane mi jest pojęcie tzw. "szczurzej drogi", czyli ratowanie hitlerowskich katów z obozów koncentracyjnych przez tenże Watykan i urządzanie im nowego życia w Ameryce Łacińskiej.


Żydzi nie mają z tematem głównym nic wspólnego, przypomnę jednak, że w temacie aborcji to pan, połączył te wątki. Chętnie również poznam źródła informacji o „szczurzej drodze” i kryteria według, których ocenia pan ich wiarygodność.


Cytat:
W związku z powyższym zastanawiam się, z jakich to powodów przełom w stosunkach katolicko-żydowskich nie dokonał się właśnie w czasie II Wojny Światowej - lecz musiał go dokonywać pół wieku poźniej Jan Paweł II (odwiedzając synagogi i nawiązując oficjalne stosunki) ? Dlaczego ? ...skoro Katolicy okazali się tak wielkimi "dobrodziejami" Starozakonnych ???...


Doskonale pan wie, że teza tego typu to pustosłowie. Nie zbadał pan w żaden sposób stosunku żydów do Watykanu przed ani po wojnie, (podobnie jak i ja), więc tego typu zdania zostawmy sobie jako podsumowanie dowodów…

Cytat:
Kościół Katolicki zawsze postępuje dość "schizofrenicznie" - dając sobie tym sposobem pole manewru na przyszłość. Obecnie jest tak samo. Kościół jest jednocześnie podporą odradzającego się, drapieżnego, XIX-wiecznego kapitalizmu... ...i jednocześnie (propagandowo) użala się nad biednymi, słabo opołacanymi, wyzyskiwanymi i bezrobotnymi... ...ale zaleca głosować na twardogłową prawicę. Z tymi uratowanymi "Żydami" to prawdopodobnie też była zagrywka w tym samym stylu... ...paru "Żydków" się uratowało, żeby w przyszłości można było wyciągnąć w razie potrzeby ten argument... ...no i przydało się jak znalazł...


„Prawdopodobnie to była zagrywka”
Zamierza pan to jakoś udowodnić? Jak oszacował pan prawdopodobieństwo?

„jednocześnie i jednocześnie”
Teza, którą pan wysunął to tzw. teza tłumacząca wszystko . Takiej samej używają socjaliści, użyje jej jako przykładu:
- Ludzie biednieją? To oczywiste – burżuazja ich okrada!
- Ludzie się bogacą? To oczywiste, burżuazja zorientowała się, że może dojść do rewolucji, więc na to pozwala!

Problem z takimi tezami jest taki, że ponieważ tłumaczą wszystko, to nie tłumaczą nic , a jedyną przesłanką, którą się je podpiera są wcześniejsze założenia – w pana wypadku antyklerykalne. Struktura takiego rozumowania jest kolista, gdyż dowody są tu równoznaczne z tezami. Tezy dowodzi się, za pomoc założeń, które wcześniej sformułowało się żeby zbudować tezę :D

Cytat:
Jeśli chodzi o mnie, to ja bym wolał, gdyby papież uważający się za wyznacznik dobra na ziemi jednoznacznie potępiał zło i wypowiadał się w tej materii jasno - zamiast bawić się w politykę. Polityka to wielkie g... ...a argument że "tak było lepiej" jest argumentem bezwartościowym.
Pius XII nie stawił otwarcie czoła złu - tylko kluczył... (bez komentarza) ...o jeńcach radzieckich którzy ginęli z głodu w niemieckich lagrach i mieli jeszcze gorzej niż Żydzi mógł nie wiedzieć... ...ale konkordat z Rzeszą Niemiecką miał podpisany i to jest FAKT historyczny.


1. A jakie zło widzi pan, w podpisaniu konkordatu?
2. Czy mówiąc „uważający się za wyznacznik dobra na ziemi” ma pan na myśli papieża, czy instytucje, którą reprezentuje?
Kwestia te są dla mnie kluczowe…


Dlatego ponawiam ważne pytanie:
Cytat:
"Z jakich to powodów przełom w stosunkach katolicko-żydowskich nie dokonał się właśnie w czasie II Wojny Światowej - lecz musiał go dokonywać pół wieku poźniej Jan Paweł II (odwiedzając synagogi i nawiązując oficjalne stosunki) ? Dlaczego ? ...skoro Katolicy okazali się tak wielkimi "dobrodziejami" Starozakonnych ???..."

A ja ponawiam odpowiedź :D


Cytat:
1. Życie zaczyna się wprawdzie do poczęcia, jednak Człowiek zaczyna się od zaistnienia w tym życiu świadomości II rzędu. Zabicie życia nie posiadającego świadomości tego rzędu nie jest czynem chwalebnym - jednak nie jest morderstwem.

Mniemam, że poratuję mnie pan krótką definicją „świadomości drugiego rzędu?”. Wtedy też będę się wypowiadać.

Cytat:
2. Ustawowe zabronienie usuwania życia nie posiadającego świadomości II rzędu jest przemocą prawną. Nawet Stwórca ze swym synem Jezusem Chrystusem nigdy nie podważał prawa człowieka do decydowania o własnym losie. Ustanawiając prawo zakazujące aborcji życia nie posiadającego świadomości II rzędu, Katolicy stają się "bardziej święci" od Stwórcy. Wychodzą nie tylko "przed orkiestrę" ale i przed chóry anielskie i samego Boga. Są więc po tysiąckroć godni potępienia.

Jeśli nie poznam definicji trudno będzie dyskutować. Poza tym popełnia pan błąd logiczny. Nie wykazał pan jeszcze, że płód wchodzi w zakres „decydowania o własnym losie” a już formułuje pan wnioski. Znowu założenia pozostały nie wyjaśnione i nie dowiedzione.


Pozdrawiam

P.S.
Czy skłoniłem pana do przeczytania artykułu?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 22:51, 12 Wrz 2005
Furtian Wacław
Gość

 


Drogi Panie

Jak najbardziej skłonił mnie Pan do przeczytania artykułu. W moim przypadku nie jest to szczególnie trudne...
Mam nadzieję, że ja też Pana do czegoś skłonię skłonię - bo jest do przeczytania kilkanaście atrykułów na [link widoczny dla zalogowanych]
To będzie też coś trochę innego od tego, w co pan święcie wierzy... Ciekawe, czy mnie też uda się skłonić pana do rzetelnego zaznajomienia się z tym materiałem ?...

Żródło na które powołuję się pisząc o tzw. "szczurzej drodze" podam (ze względów "technicznych") dopiero pojutrze - ale podam na pewno. Jest ono niestety w posiadaniu Brata-Furtiana, z którym do tego czasu nie będę miał kontaktu. Proszę się zbytnio nie cieszyć, bo o tej sprawie bedę pamiętał.

A teraz dp rzeczy...

Drizzt napisał:
itam ...i przechodzę do meritum.
Cytat:
O "Zoili" NIC nie wiedziałem... ...dlatego się na ten temat nie wypowiadałem. Ostatnie czasy to jednak okres niebywałych "odkryć" historycznych. Na forum o2 dowiedziałem się np. że niejaki Galileusz to był zwykły pieniacz, który powinien podziękować Jezuitom za życzliwą opiekę... ...wiec nic mnie już nie zdziwi - nawet Żydzi uratowani przez Watykan. Dlatego mam mieszane uczucia wobec tych "rewelacji"...


Rozumiem pana uczucia, o tyle ile rozumiem pana założenia. Natomiast historia jest historią – jeśli chce pan dowodzić zbrodni katolicyzmu (obojętnie jak mają one znaczenie), za pomocą metody historycznej to musi pan brać również pod uwagę dokumenty i zeznania świadczące na niekorzyść pana tezy. Dla mnie osobiście, świadectwo nawróconego rabina Rzymu posiada ogromny autorytet – po prostu nie widzę sensownych sposobów podważenia go.


Jak zapewne pan wie, jeden rabin Rzymu to nie wszyscy Żydzi i nie wszyscy rabini... Oczywiście, biorę pod uwagę to świadectwo na skalę zdarzeń jakiej rzeczywiście dotyczy... Ja nie muszę dowodzić zbrodni katolicyzmu, bo lepiej ode mnie robia to inni ==> [link widoczny dla zalogowanych] Gorąco polecam !

Drizzt napisał:
Cytat:
Jakkolwiek Żydzi uratowani przez Watykan mają bardzo niewiele wspólnego z głównym tematem tego topiku ("aborcja") - to znane mi jest pojęcie tzw. "szczurzej drogi", czyli ratowanie hitlerowskich katów z obozów koncentracyjnych przez tenże Watykan i urządzanie im nowego życia w Ameryce Łacińskiej.


Żydzi nie mają z tematem głównym nic wspólnego, przypomnę jednak, że w temacie aborcji to pan, połączył te wątki. Chętnie również poznam źródła informacji o „szczurzej drodze” i kryteria według, których ocenia pan ich wiarygodność.


Niestety, to nie ja połączyłem te wątki. Zrobił to pan Antoni Zięba (znany katolicki fanatyk walczący z prawem do aborcji) To on poważył się przyrównywać ateistów do faszystów - nie bacząc na historyczne zwiazki Watykanu z faszystowskimi Niemcami.

Drizzt napisał:
Cytat:
W związku z powyższym zastanawiam się, z jakich to powodów przełom w stosunkach katolicko-żydowskich nie dokonał się właśnie w czasie II Wojny Światowej - lecz musiał go dokonywać pół wieku poźniej Jan Paweł II (odwiedzając synagogi i nawiązując oficjalne stosunki) ? Dlaczego ? ...skoro Katolicy okazali się tak wielkimi "dobrodziejami" Starozakonnych ???...


Doskonale pan wie, że teza tego typu to pustosłowie. Nie zbadał pan w żaden sposób stosunku żydów do Watykanu przed ani po wojnie, (podobnie jak i ja), więc tego typu zdania zostawmy sobie jako podsumowanie dowodów…


Pan może sobie zostawić - ale ja nie mam zamiaru. Pytanie/spostrzeżenie jest proste i w pełni logiczne. Gdyby Katolicy byli dobrodziejami Żydów w czasie II Wojny Światwej - to JPII nie musiałby podejmować żadnych wysiłkow... Żydzi potrafili okazać wdzięczność tym, którzy ich ratowali. Watykan jednak nie został okrzyknięty miejscem "sprawiedliwych wśród narodów świata". To co napisałem to nie jest moje pustosłowie - tylko pańskie.

Drizzt napisał:
Cytat:
Kościół Katolicki zawsze postępuje dość "schizofrenicznie" - dając sobie tym sposobem pole manewru na przyszłość. Obecnie jest tak samo. Kościół jest jednocześnie podporą odradzającego się, drapieżnego, XIX-wiecznego kapitalizmu... ...i jednocześnie (propagandowo) użala się nad biednymi, słabo opołacanymi, wyzyskiwanymi i bezrobotnymi... ...ale zaleca głosować na twardogłową prawicę. Z tymi uratowanymi "Żydami" to prawdopodobnie też była zagrywka w tym samym stylu... ...paru "Żydków" się uratowało, żeby w przyszłości można było wyciągnąć w razie potrzeby ten argument... ...no i przydało się jak znalazł...


„Prawdopodobnie to była zagrywka”
Zamierza pan to jakoś udowodnić? Jak oszacował pan prawdopodobieństwo?
„jednocześnie i jednocześnie”
Teza, którą pan wysunął to tzw. teza tłumacząca wszystko . Takiej samej używają socjaliści, użyje jej jako przykładu:
- Ludzie biednieją? To oczywiste – burżuazja ich okrada!
- Ludzie się bogacą? To oczywiste, burżuazja zorientowała się, że może dojść do rewolucji, więc na to pozwala!

Problem z takimi tezami jest taki, że ponieważ tłumaczą wszystko, to nie tłumaczą nic , a jedyną przesłanką, którą się je podpiera są wcześniejsze założenia – w pana wypadku antyklerykalne. Struktura takiego rozumowania jest kolista, gdyż dowody są tu równoznaczne z tezami. Tezy dowodzi się, za pomoc założeń, które wcześniej sformułowało się żeby zbudować tezę :D


A co ja mam tu udowadniać. Kościół sam się chwali, że to dzięki jego wsparciu doszło do przewrotu ustrojowego.
W wyniku tego przewrotu mamy to co mamy... ...szalejące bezrobocie o 30% niedożywionych dzieci... ...a Kosciół się wykręca od odpowiedzialnosci za własne dzieło. Darujmy sobie propagandowe polemiki na ten temat, bo one do niczego nie doprowadzą - a ja się mogę niepotrzebnie zirytować... ...doradzam powstrzymanie się od mentorskiego tonu kochany panie... Lepiej niech się pan zapozna, jak w tej krytycznej sytuacji sam Kościół potrafi zadbać o swoją doczesną egzystencję ==> [link widoczny dla zalogowanych]

Drizzt napisał:
Cytat:
Jeśli chodzi o mnie, to ja bym wolał, gdyby papież uważający się za wyznacznik dobra na ziemi jednoznacznie potępiał zło i wypowiadał się w tej materii jasno - zamiast bawić się w politykę. Polityka to wielkie g... ...a argument że "tak było lepiej" jest argumentem bezwartościowym.
Pius XII nie stawił otwarcie czoła złu - tylko kluczył... (bez komentarza) ...o jeńcach radzieckich którzy ginęli z głodu w niemieckich lagrach i mieli jeszcze gorzej niż Żydzi mógł nie wiedzieć... ...ale konkordat z Rzeszą Niemiecką miał podpisany i to jest FAKT historyczny.


1. A jakie zło widzi pan, w podpisaniu konkordatu?
2. Czy mówiąc „uważający się za wyznacznik dobra na ziemi” ma pan na myśli papieża, czy instytucje, którą reprezentuje?
Kwestia te są dla mnie kluczowe…


ad. 1 Zło wynikajace z podpisania konkordatu zostało objaśnione szczegółowo na stronie [link widoczny dla zalogowanych] Uprzejmie proszę szczegółowo sie zapoznać.
ad. 2 Mam na myśli papieża, instytucje kościelne. To on zarządza tymi instytucjami i na dodatek mqa przypisany dogmat nieomylności. Tym proszę mi nie zawracać głowy - bo to są wasze (katolickie) wewnętrzne sprawy, które mnie (ateistę) nie interesują i nigdy interesować nie będą.

Drizzt napisał:
Cytat:
1. Życie zaczyna się wprawdzie do poczęcia, jednak Człowiek zaczyna się od zaistnienia w tym życiu świadomości II rzędu. Zabicie życia nie posiadającego świadomości tego rzędu nie jest czynem chwalebnym - jednak nie jest morderstwem.


Mniemam, że poratuję mnie pan krótką definicją „świadomości drugiego rzędu?”. Wtedy też będę się wypowiadać.


Nie ma "krótkiej definicji" świadomości II rzędu. Albo pan chce zapoznać się ze stosownym materiałem w tej sprawie - albo nie. Uprzejmie proszę zaznajomić się z ODS na [link widoczny dla zalogowanych]

Drizzt napisał:
Cytat:
2. Ustawowe zabronienie usuwania życia nie posiadającego świadomości II rzędu jest przemocą prawną. Nawet Stwórca ze swym synem Jezusem Chrystusem nigdy nie podważał prawa człowieka do decydowania o własnym losie. Ustanawiając prawo zakazujące aborcji życia nie posiadającego świadomości II rzędu, Katolicy stają się "bardziej święci" od Stwórcy. Wychodzą nie tylko "przed orkiestrę" ale i przed chóry anielskie i samego Boga. Są więc po tysiąckroć godni potępienia.


Jeśli nie poznam definicji trudno będzie dyskutować. Poza tym popełnia pan błąd logiczny. Nie wykazał pan jeszcze, że płód wchodzi w zakres „decydowania o własnym losie” a już formułuje pan wnioski. Znowu założenia pozostały nie wyjaśnione i nie dowiedzione.


Znowu nadużywa pan określenia "nadużywa" ...bo niczego jeszcze tak naprawdę nie przedyskutowaliśmy. Pańskie sugestie o "błedzie logicznym" wynikają z nieznajomosci tematu. Jeżeli jakaś istota nie posiada świadomosci II rzędu - nie jest Człowiekiem. W tej sytuacji nie mam mowy o tym, żeby płód nie będący jeszcze Człowiekiem decydował o swoim losie... ...i żadnego logicznego błędu tutaj nie ma... ...a pan znowu usiłuje coś sugerować a priori...

Drizzt napisał:
Pozdrawiam
P.S.
Czy skłoniłem pana do przeczytania artykułu?


A czy ja skłonię pana do uczciwego zaznajomienia się z:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
???

Dołączam pozdrowienia.
Furtian Wacław
PostWysłany: Pon 23:05, 12 Wrz 2005
Drizzt
Postmaster

 
Dołączył: 04 Wrz 2005
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Na odpowiedź prosze poczekać do jutra. Jutro również zapoznam sie z materiałami - myśle (a nawet pewien jestem) , ze jestem w stanie również podsyłać spora ilość linków z treściami, które zawierają co innego niż to w co pan święcie wierzy natomiast zastanawiam sie jaki to ma sens?

W ten sposób zamiast rozmawiać skończymy na rozmawianiu czyimiś rozmowami... Może umówmy sie na przykład na jeden post - jeden link? Co pan na to?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 23:34, 12 Wrz 2005
Furtian Wacław
Gość

 


Bardzo wątpię abyśmy doszli w tej sprawie do jakiegoś konsensusu...
...proponuję to sobie odpuścić i skupić się na tych fragmentach naszych poglądów, które nas łączą...

Furtian Wacław
aborcja a kwestia wiiary- zniszczone na o2.pl
  Forum ALTERNATYWA Strona Główna » Przestarzałe wątki
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 2  
Idź do strony 1, 2  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © phpBB Group
Theme designed for Trushkin.net | Themes Database.
Regulamin