Na początku Ewolucja, a co dalej?

Panes · Gość

Kto odkrył świadomość? Myślę, że jeszcze nie wszyscy. Gro ludzi uważa, że musi podporządkowywać się prawom starszym, historycznym i społecznym i muszę dodać religijnym. Uważa, że od tych praw nie ma odstępstw i ich zdanie się nie liczy. Wszak tak jest, że wypracowane na przestrzeni dziejow zasady, reguły i prawidła są sprawdzone, nadane przez przyrodę lub społecznie dobre, dają bezpieczeństwo i zwalniają od myślenia, a trudno coś odkrywczego i dobrego w tej materii odkryć. Jednak takie podejście zubaża intelektualnie. A ogolnie brak myślenia prowadzi do hautury, wymyślania idiotyzmow i własnej nadludzkiej mądrości uszczęśliwiającej ludzkość.
Ale jest Ewolucja. A było to tak:
1. Na początku była osobliwość. Coby nie znaczyła, był to początek świata.
2. Z osobliwości powstały cząstki elementarne.
3. Następnie materia. Atomy, uporządkowane stwory, kolejny etap ewolucji. Powstała pamięć, ale na razie bezużyteczna
4. Życie. Czyli taka forma materii, ktora sama się zaczęła powielać i przerabiać pamięć. Materia zaczęła się uczyć!
5. Życie uzyskało świadomość. Właściwie życie stwierdziło czym jest właściwie.

I wnioski
1. I teraz to świadomość zaczyna ukierunkowywać życie. Na razie tylko życie. Być może świadomość pojdzie w kierunku przebudowy materii, poźniej uzyska wpływy na cząstki elemetarne i ................... osobliwość?
[b] Jeżeli był taki cykl ewolucyjny do dzisiejszego stanu, to znaczy, że jesteśmy na początku rozwoju świadomości. Czy nie warto nad tym się trochę zastanowić?
2. Jak wielka była/jest ta osobliwość? Nie wiemy. Natomiast wiemy, że powstało z niej bardzo dużo energii i cząstek elementarnych (jeżeli pomiędzy energią i cząstkami jest rożnica). Z cząstek powstało trochę mniej materii, a z materii dużo mniej życia nawet jeżeli życie na Ziemi nie jest jedyne i miliony lub miliardy żyć istnieje w Kosmosie. A ile w końcu jest tej świadomości?
Jeżeli teraz porownamy proporcje kolejnych etapow ewolucji do entropi i interpolując ją w obie strony, możemy wyobrazić sobie przeogrom osobliwości i (ilość razy jakość) świadomości.
W zwiazku z tym. Na jakim jesteśmy obecnie etapie świadomości? Czy świadomość ma szansę pojść w kierunku opisanym w punkcie 1.? Jakie warunki muszą zaistnieć?
Z uszanowaniem. Panes.

/\/\ax · Postmaster

Panesie co znaczy stwierdzenie, że "Materia zaczyna się uczyć"??

Do Maxa lub Maxy · Gość

Spojrz Maxterio na siebie, własną ewolucję. Jeżeli nie zaczęłaś, to najwyższy czas! Mr. Green

Panes · Gość

Przepraszam, że się nie uwiarygodniłem w powyższej wypowiedzi. Nie jestem przyzwyczajony do pisania w czyimś imieniu, a na razie się nie rejestruję!

/\/\ax · Postmaster

Niezależnie od ironii pytanie pozostaje nadal otwarte.

Panes · Gość

/\/\ax · Postmaster

Panesie!!

Każde spojżenie na jakieś zagadnienie z innej strony jest cenne ponieważ tylko szerokie widzenie problemu z różnych perspektyw jest tym, co popycha naukę do przodu..
Twoja wypowiedź przypomina mi nieco problematykę zawartą w książce Dawkinsa "Samolubny gen"
Temat jest Ci napewno znzny.
Dawkins zakłada, że czlowiek jest tylko nośnikiem genów.
Jesli te geny przekaże dalej staje się nie potrzebnym z ich punktu widzenia, starzeje się i umiera. Geny w innych osobnikach funkcjonują , powielają się i znów przechodzą dalej.
Trudno odmówić Dawkinsowi racji ale czy tak naprawdę tylko o to chodzi???

Praca i funkcje mózgu związane są z funkcją genow.
Mózg zmienia się w każdej minucie tworząc nowe połączenia synaptyczne, jednak sama funkcja uczenia się i zapamiętywania wydaje się być związana raczej z energią niż materią.
To energia zapisuje w szarych komórkach informacje.
Proces jest skomplikowany i nie do końca zbadany.
Życie jest specyficzną formą istnienia bialka.
Owszem jest to materia, ale nie materia prosta..
Ta forma materii, która potrafi się uczyc, odczytywać i zapisywac informacje jest życiem biologicznym i jest daleka od materii nieożywionej i nie ma najniejszych dowodow, że się z niej wywodzi.

Panesie "M". avatar to grafika znaleziona w necie.
Pozdrawiam.

Panesz · Gość

Maxie!
Nic z Dawkinsa nie czytałem. To tu, to tam, zdobywam jakieś wiadomości i je wiążę w całość. I nie często się mylę, jeżeli chodzi o wnioski. dość często słyszę też ich potwierdzenia. Być może przypomina Ci to Dawkinsa.
Tutaj ograniczę się do skomentowania lub potwierdzenia twoich doniesień.

Furtian Wacław · Gość

/\/\ax · Postmaster

Panesz okazal się nie Panesem