Nanotechnologia

Drizzt · Postmaster

Podsłuchałem sobie wczoraj rozmowę dwóch zaprzyjaźnionych chemików. Prawili oni o niejakiej nanotechnologii (nawet nie wiem czy przez jedno czy przez dwa "n"

), tudzież nanorobotach. Temat mnie zaciekawił - czy ktoś wie o co chodzi???

/\/\ax · Postmaster

Duzo ostatnio mówi sie o nanotechnologii i pokłada z tym ogromne nadzieje.
Są pomysly aby wyeliminować lekarstwa a do organizmu chorego wprowadzić nanoroboty.
Czytałem, że nauka osiągnęła już pewien sukces.
Naukowcy bodajże z uniwerku Stanford leczą w ten sposób raka wprowadzając wiele rurek węglowych do jednej komórki nagrzewając je światlem czerwonym w związku z czym chore komórki obumierają.
Prowadzone są również badania nad nanotranzystorami i wiele innych.

Drizzt · Postmaster

A te nanoroboty - panowie (w tym jedne doktor) mówili, że mogą również stać się zagrozeniem...

/\/\ax · Postmaster

Naukowcy amerykańscy zaprezentowali elementy elektroniczne o wielkościach mierzonych w nanometrach (miliardowe części metra). Być może już za kilka lat będziemy mówić o nanoprocesorach i nanokomputerach.

Mikroprocesor to centralny układ komputera, nazywany tak ze względu na znajdujące się w jego wnętrzu miliony maleńkich tranzystorów i przełączników o wielkościach mierzonych w mikrometrach (milionowa część metra). Wytwarzanie współczesnych mikroprocesorów oparte jest na technice litografii. Polega ona na utwardzaniu przy pomocy światła niektórych miejsc na powierzchni półprzewodnika oraz na chemicznym wytrawianiu pozostałych. W ten sposób powstają na powierzchni krzemu mikrometrowej wielkości elementy elektroniczne ułożone w taki sposób, żeby wykonywały operacje arytmetyczne lub magazynowały pojedyncze jednostki (bity) informacji.

Ograniczenia metody litograficznej, związane z ograniczoną zbieżnością wiązki światła używanej do utwardzania, uniemożliwiają miniaturyzację poszczególnych elementów poniżej granicy mikrometra. Dlatego pojawiły się ostatnio inne techniki produkcji elementów elektronicznych wykorzystujące węglowe nanorurki i metaliczne lub półprzewodnikowe nanodruty, dzięki którym powstają elementy o wielkościach mierzonych w nanometrach (miliardowe części metra).

Nanodruty są szczególnie interesujące, ponieważ można z nich konstruować nie tylko aktywne elementy elektroniczne, ale także przewody łączące kolejne urządzenia. Uczeni amerykańscy z Cambridge w USA i Harwardu użyli nanodrutów krzemowych o średnicy rzędu 20-50 nm, uzyskując diody i tranzystory o dobrych charakterystykach, np. prąd wyjściowy nanotranzystora był aż 16 razy większy od prądu wejściowego.

Na razie prace ograniczone są do wytwarzania pojedynczych nanoelementów, jednakże już wkrótce można spodziewać się bardziej skomplikowanych struktur wykonanych z wielu nanoelementów, a to już będzie wstęp do prawdziwej nanoelektroniki.

[link widoczny dla zalogowanych]

Volrath · Bywalec

Ja tylko dodam, że opracowano już pewne elementy mechaniczne nanorobotów - jak np. nanosilnik lub ruchome "ramie".

Na razie są w fazie wstępnej i wymagają wielu ulepszeń zanim pojawi się nanobot - ale wszystko idzie w tym kierunku.

Zagrożenie mogą stanowić gdy powstaną nanoboty samoreplikujące się.
Mogą wtedy być ekstremalnie użyteczne, ale i ekstremalnie niebezpieczne.

Drizzt · Postmaster

No właśnie o tym panowie chemicy mówili... Z tego co zrozumiałem, mogą po prostu wpaść na pomysł żeby się samoreplikować i wydostać się spod kontroli...