|
 Wysłany: Nie 20:54, 13 Lis 2005 |
|
|
| Drizzt |
| Postmaster |
|
| |
| Dołączył: 04 Wrz 2005 |
| Posty: 301 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
 |
|
 |
|
| Ale tak mi mówisz tylko jakie są tego konsekwencje a ja się pytam jakie są powody! |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| |
|
 |
| Wysłany: Nie 20:57, 13 Lis 2005 |
|
|
| Carob |
| Postmaster |
|
| |
| Dołączył: 30 Wrz 2005 |
| Posty: 116 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
wiatrze podstep 
ale ok, powodem jest wiara. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Wysłany: Nie 21:30, 13 Lis 2005 |
|
|
| Drizzt |
| Postmaster |
|
| |
| Dołączył: 04 Wrz 2005 |
| Posty: 301 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Mógłbym zrobić podstęp, ale dąże do czego innego - chcę konflikt sprowadzić do poziomu podstawowego ;) a w gruncie rzeczy to rozwiązać go.
Więc 3 pytanie, w związku z twoją odpowiedzią będzie:
Czy przez wiarę rozumiesz przekonanie, które nie domaga się uzasadnienia? (abstrachując od tego co więcej przez nią rozumiesz...) |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 | |  |
| Wysłany: Pon 1:43, 14 Lis 2005 |
|
|
| Carob |
| Postmaster |
|
| |
| Dołączył: 30 Wrz 2005 |
| Posty: 116 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| Drizzt napisał: | Mógłbym zrobić podstęp, ale dąże do czego innego - chcę konflikt sprowadzić do poziomu podstawowego ;) a w gruncie rzeczy to rozwiązać go.
Więc 3 pytanie, w związku z twoją odpowiedzią będzie:
Czy przez wiarę rozumiesz przekonanie, które nie domaga się uzasadnienia? (abstrachując od tego co więcej przez nią rozumiesz...) |
Nie, dla mnie wiara nie jest przekonaniem, które nie domaga się uzasadnienia. Wiara z przekonaniem nie ma nic wspolnego.
Przeciwienstwem wiary jest watpliwosc, ktora uzasadniona staje sie przekonaniem filozofa.
Mysle ze odpowiedzialem w pelni na tresc zawarta w twoim pytaniu.
Pozdrawiam
Carob |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Pon 2:13, 14 Lis 2005 |
|
|
| Carob |
| Postmaster |
|
| |
| Dołączył: 30 Wrz 2005 |
| Posty: 116 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| Drizzt napisał: | chcę konflikt sprowadzić do poziomu podstawowego ;) a w gruncie rzeczy to rozwiązać go.
|
Nie isnieje pokojowe rozwiazanie konfliktu bez kompromisu.
Kompromis uwazam jednak za upadek etyczny.
Istnieja jednak porozumienia, np. ja uczynie to, jesli ty uczynisz tamto.
Obie strony zachowyja wtedy swoja istote bytu bez rezygnacji ze swojej tozsamosci, jednoczesnie zobowiazuja sie do jakiegis dziela w strefie poza nimi.
Przykladem moze byc malzenstwo.
Malzonkowie po latach wspolnego pozycia odkryli konflit, ktory zaczyna ich od siebie odsuwac. Jednym rozwiazaniem jest kompromis, ktory spowoduje w ostatecznosci jeszcze wiekszy konflikt, a drugim rozwiazaniem jest np. wspolne wychowywanie na swiat przyszlegop dziecka, i to nazywam porozumieniem. - Obie strony daja z siebie co najlepsze w sfere trzecia a wiec w dziecko. Przy takim ukladzie dziecko sie wychowa na dobrego czlowieka a malzonkowie dozyja poznej szczesliwej z powodu dziecka starosci.
Rodzajow konfliktow jest duzo - np. moze zaistniec konflikt wewnetrzny w samym czlowieku - konflikt uczuc i rozsadku. I tu zaden kompromis ani tolerancja nie pomoze, musi nastapic wewnetrze prozumienie uczuc i rozsadku ze skierowaniem ich energii w strefe trzecia, a jak jej nie ma to nalezy ja stworzyc w tym samym czlowieku, przez tego samego czlowieka. Zbawienia wtedy dostapia uczucia i rozsadek bez zadnego na sobie uszczerbku. Aby stworzyc strefe trzecia, rozsadek i uczucia musza dac na nia miejsce. Czyli nie tracac na swoim potencjale ustepuja z pola na ktorym walczyly, ze zwroceniem swojej uwagi juz nie na siebie, ale na to pole.
Pozdrawiam
Carob |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Pon 19:34, 14 Lis 2005 |
|
|
| Drizzt |
| Postmaster |
|
| |
| Dołączył: 04 Wrz 2005 |
| Posty: 301 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| Cytat: | Nie, dla mnie wiara nie jest przekonaniem, które nie domaga się uzasadnienia. Wiara z przekonaniem nie ma nic wspolnego.
Przeciwienstwem wiary jest watpliwosc, ktora uzasadniona staje sie przekonaniem filozofa.
Mysle ze odpowiedzialem w pelni na tresc zawarta w twoim pytaniu.
|
Przepraszam Carobie, ale wystarczy po prostu umieć czytać żeby dostrzec , że NIE odpowiedziałeś na pytanie ani trochę.
Nie mają równiż z odpowiedzią nic wspólnego twoje "rozważania o konflikcie"...
Próbowałem dojść do jakiegoś uzgodnienia stanowisk (a nie "kompromisu"jak to swoim zwyczajem wytworzyłeś sobie w głowie), ale widzę że nie wykazujesz dobrej woli rozmowy według najprostszych międzyludzkich zasad.
Wybacz więc, że w związku z twoim olewczym stosunkiem do adwersarza zrezygnuję z rozmowy (bo nie dyskusji) z tobą.
Zostawiam więc sekcje religia osobie, które będzie miał więcej cierpliwosći do rozmowy według zasady "głupi z głuchym", zamierzam natomiast mieć go na oku a w konsekwencji zamierzam również przyglądać się bacznie twoim rozmowom w innych wątkach.
Pozdrawiam
Zmęczony Drizzt |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Wto 2:18, 15 Lis 2005 |
|
|
| Carob |
| Postmaster |
|
| |
| Dołączył: 30 Wrz 2005 |
| Posty: 116 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Drizzt,
Jako moderator dzialu religia przywoluje cie do porzadku, znaczy - albo zaczniesz sie zachowywac i miec respekt do adwersarza, albo opusc dzial Religia, bo zbanowac cie tymczasowo, az ochloniesz, nie mam mozliwosci.
Twoje odgrazanie ("zamierzam natomiast mieć go na oku") jest co najmniej niekulturalne. A okreslanie ewentualnych rozmowcow "głupi z głuchym" pozostawie bez komentarza.
W watkach o diable i Bogu, nie wykazales wystarczajacej wiedzy, ale to nie znaczy, ze powinienes sie poddawac emocjom.
Ja nie musze nawet zagldac do innych watkow, aby sie nie narazic na twoje oko. Nigdy nie mialem nad soba zadnego bata, oprocz bata bozego, za ktory Bogu najunizeniej dziekuje.
Tymbardziej, absolutnie sie nie zgadzam starszeniem mnie czy kogo innego okiem adminstratora.
Jestem bardzo wstrzemiezliwy w ostrzganiu kogolkolwiek, chyba, ze ktos nieswiadomie pakuje sie w ogien.
Ty jednak calkiem swiadomie wywolujesz zatarg, i z tego powodu masz moje pierwsze moderatorskie ostrzezenie.
Pozdrawiam
Carob |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Wto 21:00, 15 Lis 2005 |
|
|
| Drizzt |
| Postmaster |
|
| |
| Dołączył: 04 Wrz 2005 |
| Posty: 301 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Po pierwsze, to szybciej ja przywołuje ciebie jako Admin!
Ostrzeżeń ci póki co oszczędzałem ale tym razem osztrzegam - jeszcze jedna dyskusja bez argumentów i szukam noweog moderatora!
Wystarczy, że nie potrafisz odpowiedzieć na pytanie i powiązać dwóch wypowiedzi, a kiedy wpadasz w swoich dywagacjach w pułapkę to zmieniasz temat.
Z resztą na żadną dyskusje z tobą nie ma szans skoro nie uznajesz logiki - jeśli mam operować na subiektywnych pomysłach to wierz mi, że słyszałem o NIEBO lepsze niż twoje!
Po drugie nie wyszło ci czytanie jeśli chodzi o "głupi z głuchym " - proponuję jeszcze raz przeczytać post.
Co do wiedzy to proszę cię - rzuć okiem na swoje odpowiedzi, pozwól sobie na odrobinę obiektywizmu.
Zwracam więc uwagę, że unikanie odpowiedzi, zmienianie tematu, odrzucanie zasad komunikacji jest konfliktogenne i niekulturalne.
Jeśli nie zamierzasz dostosowywać się do tych zasad, to jedyne co mogę zrobić to uznać, że trollujesz.
A pilnować cię zamierzam, żebyś nie zarzucił dyskusji opartych na wspólnych adwersarzom zasadach, swoim zdaniami a priori.
Ciekawe też, jest, że w podobny sposób z dyskusji z tobą zrezygnował
Yavorr (wspominając, wcześniej że trudno jest z tobą rozmawiać)
Por.
http://alternatywa.fora.pl/viewtopic.php?t=18&start=15
Pyramid Head
http://alternatywa.fora.pl/viewtopic.php?t=93&postdays=0&postorder=asc&start=15
Jak sam twierdzisz - wuj zbój:
http://alternatywa.fora.pl/viewtopic.php?t=58&start=60
Jak wspominasz, twoi dyskutanci z google:
| Cytat: | | Nigdzie dotad moderatorem nie bylem, oprocz moich dwoch list na Yahoo, gdzie wszyscy przestali pisac i wiekszosc odeszla |
Myślisz, że jesteś mądrzejszy od każdego z nich, więc się przesstraszyli i uciekli?
Bo mi się wydaje, że każdy z nich dał sobie spokój, bo jak ja uznał, że dyskusja z tobą nie ma sensu (z resztą jaka dyskusja!) |
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Drizzt dnia Wto 22:28, 15 Lis 2005, w całości zmieniany 9 razy
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Wto 21:12, 15 Lis 2005 |
|
|
| Drizzt |
| Postmaster |
|
| |
| Dołączył: 04 Wrz 2005 |
| Posty: 301 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| Blokuje ten temat. Nie ma mowy na wątek z odbijaniem zarzutów. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
